piątek, 31 stycznia 2014

kocyś

Jest gotowy kocyś z zalegających moteczków. Jego początki tu


Przeszedł pierwsze testy i sprawdza się idealnie :))
Jest tylko problem, bo sa na niego dwie chętne.


niedziela, 26 stycznia 2014

4/52

Lena stała się smakoszem herbat. dziś brało ja choróbsko, zrobiłam jej herbatę wciągnęła cały kubas earl grey'a i oznajmiła, że jest przepyszna i teraz chce dostawać tylko taką herbatę.


Kinia rano nie ma czasu na ubranie się, uczesanie, musi nakarmić myszki serem. Uwielbia interpretować gry Starszej Siostry po swojemu.  


Jak weszłam do pokoju mało nie dostałam zawału. Lena kibicowała Kinii no i jest Kika debiutuje na pięterku.

piątek, 24 stycznia 2014

aaa ratunkuuu, pomooocy

O rety a cóż to??!??
 WilQ pożera babcię
 No nie już, prawie całą zjadł :(
 ale ale co ja widzę...
 Jejku przecież to babcia :)))
 Ten wilQ pożerający babcie to jeden z naszych prezentowych hiciorów.
Gdy Kika wybrała się z nim na bilans 2 latka do przychodniu, wilQ zrobił furorę nie tylko wśród dzieci, ale i całego personelu. panie pielęgniarki pytały czy mogą pożyczyć i biegały do gabinetów znajomych lekarzy... no mówię Wam szał ciał i pomarańczy.

niedziela, 19 stycznia 2014

1,2,3...52

Wahałam się czy dołączyć czy nie. Głównie z tego powodu, że nie wiem jak będzie z operacją ile mnie nie będzie, itd. co tam ;P próbuje najwyżej się nie uda, albo fotki będą z opóźnieniem. Czas pokaże. Teraz zapraszam Was na pierwszą trójkę

1/52
Lena tradycyjnie już zostawia skórki. Czasem zdarza się, że zostaje zawstydzona przez Młodszą Siostrę jej pusty talerzem i jednak je zjada.



Kinia uwielbia nakrycia głowy. Wszelkie czapki, kapelusze opaski to jej żywioł. Tu z samego rana przypędziła w słomkowym kaszkiecie.



Wszelkie figle kanapowe są papugowane. Działa to w dwie strony



2/52
Pierwszy wieczorny posiłek po całym dniu głodówki spowodowanej choróbskiem. Kusilismy ją wcześnie wszystkim co lubi, odmawiała. W końcu jakby nigdy nic, o godz. 17 na piżamę (w której spędziła cały dzień) nałożyła swoją zimową kurtkę i na podłodze naszego pokoju dziennego spożyła paczkę petitków i zapiła to colą.




Miejscówa, która Kinię bardzo przyciąga. Mimo to obywatelka ma do niej respekt i nie do końca jej ufa.



Nasze "Światełko do nieba"



3/52
Starsza Siostra po powrocie z przedszkola padał. Spała ponad 2h dzięki temu miała energię na nockę z rodzicami o 22 zachciało jej się lemoniady. widząc nasze (mr. G i moje) zniechęcenie w oczach wybrała się do kuchni. Po jakimś (dłuższym) czasie powróciła z talerzem jako tacką, a na nim kubek z lemoniadą z pomarańczy i trzema rurkami, po jednej dla każdego. Powaliła mnie swoją zaradnością.
ps. Kuchnia nie wyglądała jak po przejściu tornada.




Kąpiele Kinia kocha ciągle i nieprzerwanie.




Fryzjerstwo się szerzy. Dziewczyny czeszą sie na zmianę. 

środa, 15 stycznia 2014

szalone chwile

Grudzień był miesiącem pełnym skrajnych emocji. Dziś kilka kadrów z tego wariackiego miesiąca.
Oznakowaliśmy Mikołajowi miejsce, gdzie są grzeczne dzieci. 
Przybył :)  cuda zostawił, mimo tego, że Lena zapomniała zostawić marchewki i pierników.
 
 
Kika najbardziej lubi jeździć na Koniu gdy jego pysk skierowany jest w jej stronę, nie wiem skąd takie upodobanie.
Przedszkolne mikołaje. 
Starsza siostra produkuje ciasto siostrzane urodziny. 
Dziewczyny wieczorem uskuteczniają szaleńcze figle. Wtedy WSZYSTKO im razem wychodzi i trzymają sztamę. Dają sobie tryliard buziaków i przytulają się co chwilę.
 
Były też jasełka. 


 
Nareszcie wyczekana choinka
i prezenty
Jeden z hitów.  
Odwiedziliśmy też szopkę 

i żywy żłóbek. Lena zaglądała do kóz 
Kika zaś twardo ciągnęła do koni drąc się pod żłóbkiem iiichaaaaa
Nocna wyprawa
w doborowym towarzystwie 
trochę strachów w ciemnościach 
i były nasze własne. Jak zwykle dla Starszej siostry stanowczo za krótko 
 
Potem szybkie ustalanie listy hitów wieczoru
 
i można zaczynać bal sylwestrowy
Bal miał oczywiście dwie królowe. Kike
i Lenę 
 
 
 
 Dj. Kika maltretowała nas kurczaczkami
Było rodzinnie szaleńczo i imprezowo